Bezpieczeństwo żywnościowe – jak chronić bazę paszową przed suszą?
Bezpieczeństwo żywnościowe to fundament stabilności – zarówno dla konsumentów, jak i dla producentów rolnych. W kontekście gospodarstw nastawionych na produkcję zwierzęcą, kluczowym elementem tego bezpieczeństwa jest niezawodna baza paszowa. Wysokowydajne stada, czy to bydła mlecznego, czy opasowego, wymagają stałego dostępu do pasz o odpowiedniej ilości i, co równie ważne, jakości.
Niestety, coraz częstsze i dotkliwsze susze stanowią ogromne ryzyko dla produkcji paszowej. W Polsce, w tym na Podlasiu, obserwujemy niepokojąco niskie poziomy opadów już od wczesnej wiosny. Taka sytuacja bezpośrednio zagraża uprawom zbóż i kukurydzy – podstawowym komponentom pasz objętościowych i treściwych. Susza to nie tylko widmo niższych plonów, ale także ryzyko pogorszenia parametrów jakościowych paszy (np. niższa strawność, mniejsza koncentracja energii), co negatywnie odbija się na zdrowiu, kondycji i wydajności zwierząt.
Jak w obliczu tych wyzwań zapewnić stabilność paszową gospodarstwa?
Kluczem jest proaktywne zarządzanie ryzykiem i wykorzystanie nowoczesnych narzędzi wspierających rośliny w walce ze stresem wodnym. Tu z pomocą przychodzą biostymulatory takie jak EliGrain-a (dedykowany zbożom ) oraz BEST-a (przeznaczony dla kukurydzy ), oferowane przez Certis Belchim. Oba produkty, oparte na innowacyjnej technologii wykorzystującej naturalne fitosterole , działają jak swoiste „hydrosavery” dla roślin:
- Wspierają rozwój głębszego systemu korzeniowego, umożliwiając roślinom efektywniejsze pobieranie wody z głębszych warstw gleby.
- Optymalizują gospodarkę wodną rośliny, m.in. poprzez wpływ na aparaty szparkowe i ograniczenie strat wody. Pomaga to roślinie przetrwać okresy bezdeszczowe w lepszej kondycji.
- Chronią potencjał plonotwórczy, wspierając kluczowe procesy fizjologiczne (np. fotosyntezę, nalewanie ziarna) nawet w warunkach stresu. W przypadku EliGrain-a mówi się o ochronie liczby ziaren w kłosie i MTZ , a dla BEST-a o efekcie „stay green” i lepszym wykorzystaniu wody (nawet o 10-20% ).

Inwestycja w takie rozwiązania to nie tylko walka o wyższy plon w trudnym roku. To przede wszystkim inwestycja w bezpieczeństwo żywieniowe stada i stabilność ekonomiczną całego gospodarstwa. Zabezpieczając swoje uprawy paszowe przed skutkami suszy, budujemy fundament pod utrzymanie wysokiej wydajności zwierząt i ciągłości produkcji.
W czasach rosnącej nieprzewidywalności pogody, świadome zarządzanie ryzykiem i stosowanie innowacyjnych technologii staje się nieodzownym elementem nowoczesnego rolnictwa dbającego o bezpieczeństwo żywnościowe.

